Letnia aura sprzyja rowerowym przejażdżkom. Coraz częściej korzystamy też z roweru, gdy mamy pokonać niewielki dystans, na przykład do sklepu po drobne zakupy. Pozostawiając rower u celu podróży powinniśmy pamiętać o jego zabezpieczeniu.
Każdego roku, w sezonie letnim wiele rowerów pada łupem złodziei. Najczęściej skradziony rower nie był w żaden sposób zabezpieczony lub był zostawiony „tylko na kilka sekund”. Jednoślady, czasami o dużej wartości, giną spod sklepów, szkół, zakładów pracy, z piwnic oraz balkonów. Już w momencie kupna roweru powinniśmy pomyśleć o jego zabezpieczeniu. Czym droższy rower, tym solidniejsze zabezpieczenie należy zastosować.
Niestety nie istnieje stuprocentowe zabezpieczenie roweru przed kradzieżą
– podobnie zresztą jak w przypadku innych przestępstw. Możemy jednak
maksymalnie zniechęcić złodzieja i dość znacznie ograniczyć ryzyko
kradzieży.
Do naszych błędów ułatwiających kradzież roweru należą najczęściej:
- zostawianie roweru otwartego i gotowego do drogi w miejscach publicznych (przed sklepem, szkołą, klatką schodową bloku itp.),
- używanie tanich zapięć typu „linka”, które można przeciąć nożyczkami,
- zostawianie rowerów na klatkach schodowych,
- trzymanie rowerów w piwnicy, w nie zamykanych pomieszczeniach gospodarczych, itp.,
- przypinanie roweru nawet najlepszymi zapięciami do słabych punktów, np. cienkich krat, stojaków, ogrodzeń (złodziej przetnie element do którego przymocowaliśmy rower),
- zostawianie w rowerze akcesoriów łatwych do zdjęcia, np. licznik, bidon, pompka, siodełko na szybkozłącze.
Zabezpieczyć rower przed kradzieżą pomoże nam:
- stosowanie lepszego zapięcia, którego pokonanie zajmie złodziejowi kilka minut, co zazwyczaj decyduje o tym, że zrezygnuje on z łupu,
- stosowanie kłódek w kształcie litery „U”, tzw. U-lock,
- zakładanie kłódki U-lock na rower w taki sposób, aby spinać koło, ramę oraz solidny
i przytwierdzony do podłoża wysoki słup, kratę, płot itp. - zdejmowanie z pozostawianego roweru licznika, lampki bateryjnej, a także siodełka (jeśli jest mocowane za pomocą szybkozłącza), złodziej ich nie ukradnie, a rower bez siodełka jest mniej atrakcyjny i trudniej na nim uciec,
- zostawianie roweru albo w dobrze widocznym, oświetlonym miejscu publicznym, albo
w całkowicie zamkniętym pomieszczeniu, w obu przypadkach musimy pamiętać
o założeniu zabezpieczenia, - zostawianie roweru, o ile to możliwe, w miejscach objętych monitoringiem, kamery odstraszają złodziei, a w przypadku kradzieży jest szansa, że policja będzie dysponować taśmą wideo z nagraniem zdarzenia,
- przechowywanie roweru w dobrze zabezpieczonym pomieszczeniu.
Warto też sfotografować swój rower, spisać numery ramy oraz oznakować na policji. Nie zabezpiecza to przed złodziejem, jednak może przyczynić się do odzyskania roweru w przypadku kradzieży. Stratę roweru należy bezwzględnie zgłaszać policji. Jeśli skradziony rower zostanie znaleziony, np. podczas policyjnego nalotu na złodziejską „dziuplę”, jest szansa, że do nas wróci. Jeśli nie zgłosimy kradzieży – nie ma takiej możliwości.
Rozsądek, rozwaga oraz dobre nawyki w połączeniu z solidnym zabezpieczeniem to nie gwarancja, ale jedyny doby sposób na ochronę naszego roweru przed złodziejem.
źródło KPP Łuków
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis