Ciekawostka: czy wiesz, co lata nad Łukowem? Przyglądamy się ,,naszemu” niebu.

W ostatnich latach lotnictwo mocno się rozwinęło. Ruch lotniczy nad łukowskim niebem w pewnym stopniu przypominać może ruch drogowy. Nad naszymi głowami przebiegają liczne ,,autostrady lotnicze”. Samoloty przelatujące nad Łukowem przecież nie znajdują się tam przypadkowo. Czy interesowaliście się kiedyś tym, co lata nad naszymi blokami i domami?

W momencie kiedy czytają Państwo ten tekst na niebie szybuje kilkanaście tysięcy samolotów. Dziennie odbywa się ponad 102 tysięcy lotów. Liczby te oczywiście działają na naszą wyobraźnie, lecz wydają się niczym biorąc pod uwagę skalę wielkości nieba. Wszak nad nami nie istnieją znaki, oświetlenie, sygnalizacja, czy ograniczenia prędkości. Nad Łukowem przecież nie znajdziemy wielkiego lotniczego ronda. Więc jakim cudem to wszystko działa?

Niebo to tak naprawdę jeden wielki system dróg-korytarzy. Drogi te mają określone wymiary i przebiegają w konkretnym miejscu i na konkretnej wysokości. Tego typu ścieżki istnieją wszędzie, także nad Ziemią Łukowską. Choć dla ludzkiego oka niewidoczne, to komputery planowania lotów, a także elektroniczna nawigacja w samolocie nie potrafiłaby bez nich tak pracować na takim poziomie, jak ma to miejsce obecnie. To dzięki tym ścieżkom ruch lotniczy jest uporządkowany i może przebiegać w niezakłóconym trybie. W rolę policjantów wcielają się wówczas kontrolerzy ruchu lotniczego, którzy pilnują przepisów.

No dobrze, ale co lata nad naszym powiatem? Samoloty wędrujące nad Łukowem należy podzielić najpierw na dwie grupy. Samoloty pasażerskie, a także samoloty lotnictwa wojskowego i szkoleniowego. Drugą grupę zdominowały oczywiście mniejszego rozmiaru samoloty startujące z Dęblina. Zajmijmy się jednak tymi większymi i bardziej imponującymi, czyli pasażerskimi olbrzymami na dalekich trasach z setkami osób na pokładzie.

Łuków z uwagi na swoje położenie stanowi ścieżkę przeważnie dla samolotów z Europy Wschodniej i Skandynawii. Oczywiście, nad naszymi głowami latają również samoloty z Azji, Bliskiego Wschodu, czy Europy Zachodniej, lecz stanowią one jednak zaledwie pewną część wszystkich operacji lotniczych. Łukowskie niebo zdominowane jest przez samoloty lecące z lotnisk położonych w Moskwie, Sankt Petersburgu, Rydze i Helsinkach. Nieco rzadziej latają nad nami rejsy z Wilna i Mińska. Patrząc w niebo i widząc na nim samolot, to z największym prawdopodobieństwem, obserwują Państwo maszynę lecącą właśnie z tych kierunków. Choćby w trakcie pisania tego tekstu nad Łukowem znajduje się Boeing 737 linii Ryanair, który pokonuje trasę z Malty do estońskiego Tallina. I każdy taki kurs na tej trasie, o tej godzinie, tej linii lotniczej, w określonych warunkach pogodowych, będzie wyglądał tak samo jak dzisiaj. Dokładnie tak samo jak na autostradzie.

Wypadki lotnicze to w dzisiejszych czasach niezwykła rzadkość. Najwięcej incydentów lotniczych dochodzi na ziemi np. w trakcie kołowania. Kiedy maszyna znajduje się w powietrzu, to wchodzi w pewien system. Znajduje się na ścisłej wysokości, w swojej przestrzeni i z zachowaniem odstępów pomiędzy innymi maszynami. Za stery bardzo często odpowiada komputer. Dzięki temu wszystkiemu lotnictwo cywilne dawno nie było tak bezpieczne.

fot. flightradar, PLL LOT